Pod koniec ubiegłego miesiąca pojawiły się na stronie Rządowego Centrum Legislacji dokumenty stanowiące zestawienie uwag zgłoszonych na etapie konsultacji publicznych do projektu ustawy o zmianie ustawy o transporcie drogowym i innych ustaw oraz zestawienie uwag zgłoszonych na etapie uzgodnień międzyresortowych do projektu ustawy o zmianie ustawy o transporcie drogowym oraz niektórych innych ustaw.
Strona publiczna, jak można się domyślać, nie była zachwycona proponowanymi zmianami w wyżej wymienionych ustawach, zwłaszcza w kwestii zmian wynagrodzeń oraz wysokości kar. Wniesionych zostało wiele uwag dotyczących proponowanych przez ministerstwo sposobów wynagradzania kierowców jak również propozycji wprowadzenia nowych sankcji karnych oraz zasadności wprowadzania niektórych zmian.
Ministerstwo postanowiło wprowadzić część uwag do projektu ustawy. Na obecnym etapie prac nad ustawą o czasie pracy kierowców przywrócono możliwości dokonywania nieopodatkowanego i nieoskładkowanego zwrotu kosztów podróży służbowych, ale tylko w zakresie przewozów krajowych.
Utrzymano zakaz wliczania w skład wynagrodzenia minimalnego dodatków za dyżur i za pracę w niedziele i święta, które obecnie można zaliczyć na poczet wynagrodzenia minimalnego.
Podstawową i największą zmianą jest zaproponowanie rozwiązania, które składkami obejmowałoby tylko część wynagrodzenia kierowcy. Kierowca podróżujący w ruchu międzynarodowym, podlegałby pod krajowe regulacje dotyczące wynagrodzeń dla pracownika delegowanego, w oparciu o art. 21 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych. Oznaczałoby to, że składki do ZUS będą płacone jedynie z wynagrodzenie odpowiadające maksymalnie średniemu wynagrodzeniu za dany rok. Kwoty wypłacone ponad tą wartość nie będą stanowiły podstawy obliczania składek na ZUS. Obecnej średnie wynagrodzenie brutto wynosi 5843,75 zł brutto, zatem od tej kwoty należałoby odprowadzić stosowne składki jeżeli nowe regulacje wejdą w życie w takiej formie.
Powyższe zmiany będą oznaczać, że od dnia wejścia w życie procedowanych przepisów, polscy przedsiębiorcy, wykonując przewozy wewnątrz UE podlegające zasadom delegowania, będą musieli wypłacać kierowcom dodatek wyrównawczy do wynagrodzenia obowiązującego w danym państwie członkowskim UE, ale nie będą mogli – tak jak obecnie – zaliczyć do tego wynagrodzenia diet i ryczałtów za nocleg wypłacanych zgodnie z krajowymi regulacjami.
Rodzi się zatem pytanie czy efektem proponowanych rozwiązań nie będzie doprowadzenie do sytuacji, w której presja na samozatrudnienie doprowadzi do likwidacji wykonywania pracy kierowcy w oparciu o stosunek pracy?
Utrzymano również regulacje dotyczą ograniczenia czasu pracy w nocy. W proponowanej formie ograniczenie maksymalnego wymiary czasu pracy do 10 godzin będzie odnosiło się nie do kolejnych 24 godzin lecz do zakończenia odpoczynku dziennego.
W przypadku zmian w ustawie o transporcie drogowym, uszczegółowiono definicję bazy eksploatacyjnej gdzie między innymi wskazano że przedsiębiorca powinien posiadać odpowiednią powierzchnię dostosowaną do łącznej liczby pojazdów będących w dyspozycji przewoźnika. Wprowadzono zapisy rozszerzające katalog przestępstw popełnionych zagranicą prowadzących do niespełnienia wymogu dobrej reputacji przewoźnika,
Utrzymano obowiązek składania informacji do organu licencyjnego o liczbie osób zatrudnionych u przedsiębiorcy na dzień 31 grudnia poprzedniego roku. Wprowadzono możliwość przywracania reputacji zarządzającemu transportem w postaci wykazania odbycia odpowiedniego szkolenia trwającego co najmniej trzy miesiące lub złożenia z wynikiem pozytywnym, egzaminu pisemnego przed komisją egzaminacyjną. Wprowadzono regulacje dotyczące kabotażu obowiązujące w Polsce zgodne z art. 8 rozporządzenia 1072/2009.
Utrzymano zapis umożliwiający kierowcy podczas kontroli drogowej kontaktowanie się z siedzibą przedsiębiorcy na rzecz którego wykonuje przewóz, jego zarządzającym transportem lub inną osobą lub podmiotem, aby przed zakończeniem kontroli drogowej przedstawić wszelkie dowody, których obecności nie stwierdzono w pojeździe.
Wprowadzono również nowe sankcje karne, między innymi za wykorzystywanie w pojeździe lub w miejscu zakwaterowania niewyposażonym w odpowiednią infrastrukturę noclegową i sanitarną regularnego tygodniowego okresu odpoczynku lub dowolnego tygodniowego okresu odpoczynku trwającego ponad 45 godzin wykorzystywanego jako rekompensata za skrócone tygodniowe okresy odpoczynku. Powyższa sankcja karna nakładana byłaby na kierowcę w wysokości 1000 zł na przedsiębiorcę w wysokości 5000 zł, a na zarządzającego w wysokości 2000 zł.
O tym że prace nad ustawą są chaotyczne i trwają w pośpiechu świadczą propozycję zmian kar w taryfikatorze, które nie są zgodne ani z obecnie obowiązującymi przepisami, ani z proponowanymi zmianami. Na przykład proponowana kara w wysokości 15000 zł, za ukrywanie likwidowanie niszczenie podrabianie lub przerabianie danych zarejestrowanych na wykresówkach lub przechowywanych i pobranych z tachografu lub karty kierowcy, gdzie niezmieniona została wysokość maksymalnej kary jaką przedsiębiorca może uzyskać w przypadku kontroli drogowej, a która obecnie wynosi 12000 zł. Jedyną możliwością nałożenia takiej kary byłaby kontrola w przedsiębiorstwie. Podobnie w przypadku kar nakładanych na osobę zarządzającą transportem, gdzie proponuje się dodanie kary za wykonywanie przewozu drogowego pojazdem który nie posiada ogranicznika prędkości lub w którym ogranicznik prędkości został odłączony, w wysokości 5000 zł, jednocześnie nie zmieniając maksymalnej wysokości kary jaką może taka osoba uzyskać w trakcie jednej kontroli, a która obecnie wynosi 3000 zł.
Na ostateczną formę przepisów przyjdzie nam jeszcze chwilę poczekać, ale teraz już widać, że jakiekolwiek zmiany wprowadzane w procedowanych ustawach mają na celu zwiększenie obciążenia przedsiębiorców związanych z wynagrodzeniami kierowców, przez zwiększenie wysokości składek odprowadzanych do ZUS. Ponadto podniesienie kwot kar wskazuje jednoznacznie, że omawiane zmiany legislacyjne poza kosmetycznym dopasowaniem przepisów, do zapisów pakietu mobilności, mają przede wszystkim za zadanie zwiększenie wpływu do budżetu państwa z branży transportowej.
(JAG)

